Jestem w tej kwestii na pół otwarty na rozsądne propozycje, choć nie wiem, czy tak od razu założę koszulkę z czyimś logo - wolałbym innego rodzaju warunki, bo przyzwyczaiłem się do moich niebieskich koszul. Natomiast jestem trochę bardziej elastyczny w sprawie ewentualnych nadruków np. na okładkach książek, niemniej tylko i wyłącznie takich firm, które i sam z siebie bym polecał z czystym sumieniem.